Marcel Proust
W stronę Swanna
Wrażenie lata dawały mi także muchy, które wykonywały przede mną swój koncercik niby letnią muzykę...
Wrażenie lata dawały mi także muchy, które wykonywały przede mną swój koncercik niby letnią muzykę...
Pola, krzaki i lasy, wzgórza i doliny okryły się zielonością rozmaitych odcieni, wśród której błyszczały...
Na przestrzeni mili Białka płynie równiną. Lasy, wsie, drzewa w polu, krzyże na drogach widać...
Ów też zasię, co się z miłości ożeni, to też żadnym obyczajem długo w dobrym...
A czymże się ty, nędzna mucho, nadymać chcesz? A dla czegóż tę plugawą gębę podnosisz...
Albo bałem się, kiedy jesienią po pierwszych nocnych przymrozkach muchy przychodziły do pokoju i raz...
Przeoczyliśmy moment jego wejścia. Spostrzegliśmy go dopiero, gdy nagłe zrozumienie związku rzeczy przeszyło go błyskawicą...
Latem zarastał sklep dziko i niechlujnie zielskiem. Od strony podwórza, od magazynu, okno zieleniało całe...
Nasłuchiwaliśmy w milczeniu. Była to wyrafinowana zemsta ojca, odwet jego na naszych sumieniach. Byliśmy odtąd...
Jedno ze zwierząt znaczących; mucha wiąże się z brudem, biedą, jej cechą jest wszechobecność, natręctwo. W utworach Dostojewskiego mucha jest wykorzystywana do metaforycznych obrazów kondycji ludzkiej.