Potrzebujemy Twojej pomocy!
Na stałe wspiera nas 464 czytelników i czytelniczek.
Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Teraz postanowienie Tomka było niezłomne. Wpadł w ponury, desperacki nastrój. Doszedł do wniosku, że jest...
Nikotyna słabą daje reakcję — alkohol wprost potworną. Jako lekki na razie objaw abstynencji powstaje nazajutrz...
Z tego stanu rzeczy wynika, że właściwie różne formy kompleksu niższości muszą wytworzyć się u...
A jednak trzeba było brnąć dalej w ten kłęb sprzeczności, jakim jest życie, to, o...
„O, gdybym mógł ujmować wszystko, co się dzieje, w związki funkcjonalne, a nie przyczynowe” — pomyślał...
Jest to stan głębokiego, egzystencjalnego smutku, poczucia straty (często nie mającej określonego przedmiotu) oraz bezpowrotnego zagubienia sensu życia. Melancholię wiązać należy z rodzącą cierpienie świadomością kondycji ludzkiej, nieuchronnie naznaczonej przemijaniem i śmiercią. Stan ten łączy się z pewnego rodzaju bezwładem duchowym i cielesnym, inercją, zastojem sił witalnych. Głównym zajęciem melancholika jest obserwacja: jego oko śledzi przemijanie oraz zanikanie zjawisk i ludzi.