Adolf Abrahamowicz
Jego zasady
Co do ślubu, to mój chociażby o godzinę pierwej odbyć się musi niżeli Anzelma; zasad...
Co do ślubu, to mój chociażby o godzinę pierwej odbyć się musi niżeli Anzelma; zasad...
Taka miłość prędko przemija.
O nie! Nigdy mateczko!
No, skoro ona go kocha...
Józefie! Dla panny Eufrozyny… lemoniadę… a dla panny Rozalii… czekoladę!… Tylko nie pomieniaj!
bo to panny jak zaczną wybierać, przebierać jak Żyd między śliwkami na targu, aż nareszcie...
Wypowiedzi na temat tego, jaka jest istota, społeczne znaczenie i jednostkowe doświadczenie małżeństwa tworzą zastanawiającą mozaikę (zob. tez: żona, mąż, ślub).