Stanisław Przybyszewski
Moi współcześni
Wyrzuciłem z mych powieści wszystko, co dotychczas jedyną jej wartość stanowiło.
Wszystko, co się dawniej...
Wyrzuciłem z mych powieści wszystko, co dotychczas jedyną jej wartość stanowiło.
Wszystko, co się dawniej...
A dusza jego była jak morze — łagodne, dobrotliwe, słodko rozesłane, to znowu nieokiełznane, wzburzone, pieniące...
Motywem tym zaznaczamy wszystkie fragmenty opisujące życie i dylematy różnego rodzaju literatów, czyli osób parających się pisarstwem (hasło obejmuje również problemy związane np. z zawodem dziennikarza). Zob. Chudy literat Naruszewicza.