Michel de Montaigne
Próby. Księga druga
Nie masz namiętności, która by tak ochwiewała słuszność sądu jak gniew. Nikt nie wahałby się...
Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ
Nie masz namiętności, która by tak ochwiewała słuszność sądu jak gniew. Nikt nie wahałby się...
I tak oto staje się wola oswobodzicielka sprawczynią bólu: na wszystkim, co cierpieć zdolne, wywiera...
Nikt nie skarży się bez ukrytej myśli o karze i zemście — nawet kiedy skarży się...
Izolda stoi nieruchomo naprzeciw płomieni. Dokoła ciżba ludu krzyczy, przeklina króla, przeklina zdrajców. Łzy spływają...
Bitwa wre coraz gorętsza. Frankowie i poganie zadają cudowne ciosy. Jeden naciera, drugi się broni...
Zaczęli więc wyznawać swoje grzechy, ale tylko częściowo. Najważniejsze zataili.
— Czytam z waszych twarzy, że...
Tysiące krzywd zadanych mi przez Fortunata zniosłem cierpliwej, niźli to było w mej mocy, lecz...
Azja leżał na wznak i oddychał dobrze, albowiem ramiona miał wyciągnięte po obu stronach głowy...
Grzechy się też rozkwitnęły one, które się sądem duchownym karały: cudzołostwa, kazirodztwa, lichwy, czary i...
W niektórych tekstach przedstawiony jest problem winy (grzechu, przestępstwa), której konsekwencją jest kara. Poza samymi opisami kary, znajdziemy rozmaite jej uzasadnienia: może być postrzegana jako konieczność, przejaw sprawiedliwości, droga do oczyszczenia, ekspiacji, odkupienia. Może też budzić bunt i poczucie fundamentalnej niesprawiedliwości świata (np. w Dies Irae Kasprowicza).