Charlotte Brontë
Dziwne losy Jane Eyre
Zaczęła we mnie świtać osobliwa myśl: nie wątpiłam, tak, nie wątpiłam nigdy, że pan Reed...
Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ
Zaczęła we mnie świtać osobliwa myśl: nie wątpiłam, tak, nie wątpiłam nigdy, że pan Reed...
Miałam ochotę zapytać, kto się ze mną chce widzieć — czy tam jest pani Reed, ale...
Wtedy, dopóki ogień nie przygasł, siedziałam z lalką na kolanach, oglądając się raz po raz...
Przeszłam przez dywan, postawił mnie prosto przed sobą. Jakąż on miał twarz, gdy zobaczyłam ją...
— Bessie, musisz mi przyrzec, że już do mojego wyjazdu nie będziesz się na mnie gniewała...
Dzieciak poglądał na niego przerażony i nieśmiały, nie mogąc się zdobyć na zbliżenie ust do...
Dziecko posiada dwoisty status w literaturze. Niekiedy przypisywana jest mu naiwność, dzięki czemu obserwowany przez nie świat odkrywa swą obłudę. Kiedy indziej zaś podkreśla się cechujące dzieci okrucieństwo. W romantyzmie uformowany został swoisty mit dziecka jako posiadającego ,,naturalny" dostęp do prawdy, dar jasnowidzenia i przeczucia (taki jest mały Orcio w Nie-Boskiej komedii). Dziecko bywa beztroskie i niewinne (angeliczne), ale niekiedy posiada cechy diaboliczne.