Potrzebujemy Twojej pomocy!

Na stałe wspiera nas 472 czytelników i czytelniczek.

Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?

Przekaż 1,5%

Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ

Szacowany czas do końca: -
Szczepan Kopyt, Sale sale sale, ziemniak
bieg → ← wierszyk dla relatywistów

Spis treści

      Szczepan Kopytsale sale saleziemniak

      1
      ziemniak nie podzieli się z nami refleksjami o życiu
      ale my możemy podzielić się z nim
      choć jedyne czego może od nas oczekiwać to
      nasze odchody skądinąd tak podobne do słów
      5
      że zarówno bez pierwszych jak i drugich
      nie moglibyśmy żyć pisać wierszy smażyć
      chipsów w wielkich ośrodkach przemysłu
      kolonizacja świata była naszym wspólnym dziełem
      dlatego w maju kiedy mogę przyjmować cię ze skórką
      10
      i kroić na plasterki mój mięciutki braciszku
      myślę o tym czego jeszcze dokonamy jesienią
      babcia twoją pomarszczoną skórą nakarmi
      oswojone ptaki w jakimś zakątku ja użyźnię glebę
      błyskotliwą puentą będzie dalsza wspólna droga
      15
      reorganizacja mutualizm eugenika tożsamość
      x