Potrzebujemy Twojej pomocy!

Na stałe wspiera nas 474 czytelników i czytelniczek.

Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?

Przekaż 1,5%

Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ

Szacowany czas do końca: -
Jerzy Jarniewicz, Makijaż, Zapis
Zstąpienie → ← Na wprost

Spis treści

      Jerzy JarniewiczZapis

      1
      Zagraj ze mną wstępnie. Mam samowyzwalacz.
      Wstąpimy do zdjęć czarnych i białych.
      Zajrzymy przez dziurkę w migawce. Spiszemy
      słowa, słodkie i słone, sobie nawzajem,
      5
      na stopach nieobutych i ruchliwych nadgarstkach.
      Napiszemy na lędźwiach: Stawy ud twoich
      są jak naszyjniki. Albo: Pępek twój
      nigdy nie jest bez napoju. A może: Brzuch
      jak bróg pszenicy otoczony liliami? Dosyć,
      10
      język się niecierpliwi, stuka po podniebieniu i uderza
      w zęby, jakby zapomniał o miejscach, do których
      wkrótce dojdziemy. Poprowadzę ci rękę,
      przy fleszu. Trzask flesza. Nie czytaj już więcej.
      Pisz.
      x