Wesprzyj Wolne Lektury 1,5% podatku — to nic nie kosztuje! Wpisz KRS 00000 70056 i nazwę fundacji Wolne Lektury do deklaracji podatkowej. Masz czas tylko do końca kwietnia :)

Przekaż 1,5%

Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ

Szacowany czas do końca: -
Jerzy Jarniewicz, Makijaż, Kotlisko
Na wprost → ← Z Ksiąg Królewskich

Spis treści

      Jerzy JarniewiczKotlisko

      1
      Jeszcze bliżej. W inną niedzielę, kiedy akurat
      nie będzie wyborów, w uczynnym świetle słońca,
      które rysuje profil kubka i cukierniczki na tapecie,
      napatrzysz się, naoglądasz.
      5
      Przed twoimi oczyma przebiegnie gazela,
      wybrzuszą się góry lamparcie, chłodnym prześcieradłem
      spłyną pełne ryb potoki, a u ich brzegu
      będą chłeptać spragnione daniele. I dotknij,
      tylko dotknij, oblubienico moja. Pochodnio
      10
      moich lędźwi.
      Bo nie zostawi po sobie nic do powiedzenia,
      nawet przyklejonej do policzka rzęsy,
      ziarenek z paznokcia, kropli na ostatnim włosku.
      Z tego kotliska nie wyniknie słowo. Odróżniasz
      15
      gazelę od sarny? Szłaś kiedy zboczem lamparta?
      (Daniela bez trudu odnajdziesz w słowniku.)
      To chwila sieroca, po której przydarzy się nam
      poniedziałek. Ogłoszą wybory. Wybiorą.
      Dowiemy się, jak było.
      20
      A teraz sza, mała śmierci, znaczy: zmilcz nas,
      blisko, jeszcze bliżej, pod ścianą.
      x