Dzisiaj aż 13,496 dzieciaków dzięki wsparciu osób takich jak Ty znajdzie darmowe książki na Wolnych Lekturach.
Dołącz do Przyjaciół Wolnych Lektur i zapewnij darmowy dostęp do książek milionom uczennic i uczniów dzisiaj i każdego dnia!

Przekaż 1,5%

Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ

Szacowany czas do końca: -
Józef Birkenmajer, Wycieczka (tomik), Wieża Marjacka
W dzień zaduszny → ← Wycieczka

Spis treści

      Józef BirkenmajerWycieczkaWieża Marjacka

      1
      Niby królowa w złocistej koronie,
      W szkarłatnym płaszczu gotyckiego tumu,
      Stoisz, władczyni łaskawa dla tłumu,
      Ku jego straży, chlubie i obronie.
      5
      Już na swem czole dźwigasz wieków siedem
      I śmiało wznosisz się — nakształt proporca;
      Ani się zgięłaś przed Hordą i Szwedem,
      Ani cię srogi rozkruszył zaborca.
      Nad miastem wiernie pełnisz czujną straż,
      10
      Jak cudny pomnik dawnej polskiej chwały; —
      Jak pieśń zaklęta, codzień Polsce grasz
      Odwieczne, śpiewne, przedźwięczne hejnały…
      Zegaru dźwiękiem gwarzysz co godzina
      Z samotną drużką — wieżycą ratusza;
      15
      A ona tobie, jak siostrzana dusza,
      Jękiem odgwarza — i coś przypomina…
      Jak pozdrowienie jakieś archanielskie
      Nad całem miastem gwar ten się rozszerza,
      Aż tam, gdzie wzgórze wznosi się wawelskie,
      20
      Śpiewa pospołu zegarowa wieża.
      Myśl tedy płacze, pospołu — i gdzieśby
      Pod nieba jasny wzlecieć chciała szczyt,
      Jak ta Najświętsza, ktorą w swoje rzeźby
      Zaklął arcymistrz — nieśmiertelny Wit.
      25
      O wieżo, wieżo! wieleż ci winienem
      Chwil najcudniejszych w całem życiu mojem!
      Tyś dla mnie była zachwytów Edenem,
      Tyś mnie darzyła ciszą i spokojem.
      30
      W twych nieskalanych kształtach i dziewiczych
      Ja się kochałem, jako małe chłopię,
      W twego oblicza rysach tajemniczych,
      Co przeglądają się w błękitów stropie.
      Z twych wielkich okien tak rozległy przecie
      35
      I tak cudowny widok był na świat…
      O wieżo, wieżo, najpiękniejsza w świecie,
      Ty ukochanie moich młodych lat!

      1924

      x