Jerzy Andrzejewski
Miazga
— Pan, oczywiście, nie pamięta. To był rok trzydziesty, może trzydziesty pierwszy.
— Rzeczywiście dawno. Bardzo mi...
— Pan, oczywiście, nie pamięta. To był rok trzydziesty, może trzydziesty pierwszy.
— Rzeczywiście dawno. Bardzo mi...
Don Fernand wszedł do sali w zwyczajnym ubraniu, towarzyszył mu krewny Luscindy tylko, resztę orszaku...
Zważ mój synu, że dumna zazdrość, którą ludzie wnoszą w stosunki płci, jest uczuciem dzikim...
Może za długo bawił się przy mojej sąsiadce, żonie kapitana. Nagle tenże wyciął mu policzek...
Tylko gdy Strumieński pokazał mu pewną część obrazów Angeliki, Gasztold zmienił nieco front. Powstało w...
Nie wydzieraj sobie włosów i nie myśl o samobójstwie dlatego, że masz rywala. Powiadasz, że...
— W jaki sposób to być może, drogi panie, iż pan, który znasz panią Pierson od...
— Och, Oktawie — rzekła — żal mi ciebie.
— Słuchaj — szepnąłem — jestem nędznym szaleńcem, ale nie mogę z...
W sąsiedztwie naszym mieszkała młoda kobieta nazwiskiem pani Daniel; wcale ładna, a bardziej jeszcze zalotna...
— Natychmiast zatem; opuszczam cię na zawsze i niechaj czas odda ci sprawiedliwość! Czas! czas! o...
Fragmenty odnoszące się do tego motywu — dotyczące zarówno funkcji przypisywanej kobiecie w społeczeństwie, oczekiwań wobec niej, jak i określające jej odrębność (duchowo-fizyczną) — zawierać będą zapewne wiele stereotypów i frazesów. Można jednak liczyć, że zebrany materiał posłuży do ciekawych badań i interpretacji (zob. też: córka, siostra, panna młoda, żona, matka, gospodyni, czarownica, kobieta upadła, ciało).