 
      
    
    
  Wacław Berent
Ozimina
— Piękna pani poczuła rychło, przy kim siadła. I pierwszym jej uczuciem był pewno wstręt, drugim...
 
      
    
    
  — Piękna pani poczuła rychło, przy kim siadła. I pierwszym jej uczuciem był pewno wstręt, drugim...
 
      
    
    
  Patrzałem na tę żółtą głowę na białych poduszkach, na tę wielką siwą brodę na czarnym...
 
      
    
    
  Carze, carze — podnoszą się ręce w kajdanach, gdy ten człowiek mówi. Świadectwo dają jego wierze...
 
      
    
    
  Biedny głuptas! Czemuż nie zostawił w spokoju tej okiennicy. Ale nie miał hamulca, nie miał...
 
      
    
    
  Później nikt już nie zdawał się troszczyć o szczątki Freslevena, póki się tam nie znalazłem...
 
      
    
    
  Pamiętacie, mówiłem wam, że uderzyły mnie już z daleka pewne próby ornamentacji, dość szczególne wobec...
 
      
    
    
  Wyznał, że kolana mu dygotały, gdy tak stał i patrzył na ten uśpiony tłum. Maszyna...
 
      
    
    
  Jechałem kłusem cztery czy pięć mil; deszcz padał w nocy, ale mgła się podniosła i...
 
      
    
    
  W tej to właśnie chwili ujrzał, że jeden z ludzi walczących przy łodzi — odskoczył nagle...
 
      
    
    
  A przy tym właśnie w tej chwili spostrzegł, że jeden z ludzi przy łódce odstąpił...
Ciało człowieka zmarłego, będące namacalnym znakiem obecności śmierci budzi automatycznie przerażenie, strach, narusza porządek egzystencji i aby ów porządek przywrócić, należy poddać trupa odpowiednim zabiegom i ukryć jego rozkład przed oczami żyjących. Wiąże się z tym wiele obrzędów (balsamowanie lub kremacja, złożenie do grobu. (zob. też: śmierć, żałoba, pogrzeb, grób, cmentarz, gotycyzm). Fantazmatyczne twory takie jak upiór, czy wampir budzą przerażenie, ponieważ są trupami „niedoprowadzonymi do porządku”. Naruszenie porządku stanowi też pojawiający się żyjącym duch — to, że nie podążył on za swoim ciałem do innej rzeczywistości, oddzielonej od świata żyjących stanowi rodzaj egzystencjalnego skandalu.