Eleonora Kalkowska
Głód życia
— Czy jest list do mnie?
Przez lekko rozchylone drzwi wysunęła się na korytarz wąska postać...
— Czy jest list do mnie?
Przez lekko rozchylone drzwi wysunęła się na korytarz wąska postać...
Muszą, muszą mu wreszcie odesłać, dziś, jutro, napiszą do niego wspaniały list, list wprost dziękczynny...
Zapukano.
Henryk gwałtownie opadł na poduszki, jak nieprzytomny.
Zapukano po raz drugi:
— Proszę — wykrztusił zdławionym...
Wróciłem do domu. Przeżyłem 1 stycznia ludzi starych, którzy różnią się w tym dniu od...
— Jacek z kancelarii! — zawołał, spostrzegając stójkę w opłotkach.
— Dla „Anny Maćwiejówny Boryna”, papier z kancelarii...