Georg Büchner
Woyzeck
Mocniej! Kręćcie się! Tarzajcie się! Czemuż nie zgasi Bóg słońca! Wszystko tarza się w rozpuście...
Mocniej! Kręćcie się! Tarzajcie się! Czemuż nie zgasi Bóg słońca! Wszystko tarza się w rozpuście...
Zimno ci? A przecieżeś gorąca. Jakie gorące masz usta! Gorący twój dech dziewki! A przecież...
Don Fernand wszedł do sali w zwyczajnym ubraniu, towarzyszył mu krewny Luscindy tylko, resztę orszaku...
Pan de B…, spostrzegłszy, że pan Barthe jest zazdrosny o swoją żonę, rzekł: „Pan, zazdrosny...
Pana N…, który wydał świeżo dzieło bardzo udatne, namawiano, aby wydał drugie, które przyjaciele jego...
— Widzisz, tageź jo, lubił, k(u)ochoł, a p(u)epatrz, co ci za świństwo...
Było to brzydko z mej strony, bo mój pomocnik, nieoceniony skądinąd człowiek, był skłonny do...
Bywa kołem zamachowym szeregu zdarzeń, napędzając ludzi do działania. Za pomocą tego hasła zwracamy uwagę na te momenty w tekście, w których zazdrość jest raczej siłą kierującą postępowaniem niż tylko uczuciem.