Helena Mniszkówna
Trędowata t. 2
Muślinowe firanki, białe w lila irysy, poruszał lekki oddech rosnących pod oknem brzóz. Smukłe, seledynowe...
Muślinowe firanki, białe w lila irysy, poruszał lekki oddech rosnących pod oknem brzóz. Smukłe, seledynowe...
Powiadają o niektórych, jako o Aleksandrze Wielkim, że ich pot wydawał luby zapach, mocą jakiejś...
Gdy się tu ujrzałem sam między czterema ścianami, w znanym mi pokoju, skoro Ról przekręcił...
— O czyste wokół mnie woni, — zawołał — o błogosławiona wokół mnie ciszo! Lecz gdzież są zwierzęta...
Do poetów miast wielkich. — Po ogrodach poezji dzisiejszej spostrzega się, że kloaki wielkomiejskie znajdują się...
Woń wyrazów. — Każdy wyraz ma swą woń: istnieje harmonia i dysharmonia woni, a więc i...
Zacisnął zęby. Chciało mu się splunąć. Myśląc o kobiecie z sutereny, jednocześnie wspominał swoją żonę...
Nie musiała mu tłumaczyć dlaczego. Zapach już wypełniał pokój — bogaty, ciepły zapach, zdający się emanować...
Już możesz patrzeć — powiedziała Julia.
Spojrzał na nią, ale przez moment prawie jej nie poznał...
Przedświąteczne perfumy myszkowały po całym domu i wciskały się do wszystkich dziurek od nosa, jakie...