Stefan Grabiński
Pomsta ziemi
W chacie wiedźmy Magdy dniało. Przez zmącone kiry nocy przebierał się tajonym, kocim chodem srebrno-szary...
Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ
W chacie wiedźmy Magdy dniało. Przez zmącone kiry nocy przebierał się tajonym, kocim chodem srebrno-szary...
Daleko, daleko, na krańcu nieba coś, niby majak senny, różane przeczucie poranka mżyło mglistą poświatą...
Była czwarta rano. Nad miastem przeciągały ostatnie korowody sennych widziadeł, gotując się niechętnie do odwrotu...
Powoli coś się zaczęło odmieniać: widnokrąg pojaśniał, pola i drzewa stały się bardziej wyraźne, nabrały...
O świcie, gdy wszyscy jeszcze byli w śnie pogrążeni, kogucik obudził kurkę, wziął jajko, rozbił...
Gdzieś daleko, na jakiejś niewidzialnej wieży, zegar wydzwonił drugą. Wolno, jak chłopcy w szkole — wyuczoną...
Tylko myśli twórczej słońce hoduje szczęścia złocienie stubarwne. Oto zastyga mroków kolor szary, połknął nocnych...
A wtem się brzask zaczął na niebie czynić i powietrze przetarło się z cieniów.
Patrzą...
I stała się nagle rzecz nadzwyczajna. Gałki oczne boba tak się przypadkowo ustawiły, że bobo...
Występuje jako przeciwwaga dla nocy, kojarzonej z tajemnicą, zacieraniem znaczeń (w mroku), a wreszcie porą działania sił zła. O świcie wszystko się wyjaśnia, rzeczom zostają przywrócone właściwe miary i znaczenia; kontrastowany z nocą świt jest porą odnowienia życia i zmartwychwstania - a więc „porą Chrystusową”.