François-Marie Arouet (Voltaire / Wolter)
Kandyd
— Ile pan żąda — zapytał Kandyd — aby mnie zawieźć prosto do Wenecji, mnie, moich ludzi, toboły...
— Ile pan żąda — zapytał Kandyd — aby mnie zawieźć prosto do Wenecji, mnie, moich ludzi, toboły...
Wpośród tych uniesień zjawia się sierżant policji w towarzystwie znanego nam labusia oraz oddziału straży...
Ideę tę można streścić jako „uszanowanie należnych każdemu praw”. W szczegółach różnie bywa definiowana, ponieważ przy określaniu tego, co się komu należy i na jakich prawach — rodzą się konflikty. Pod hasłem sprawiedliwość gromadzimy ciekawe i charakterystyczne próby wskazania, czym jest sprawiedliwość (również te negatywne — a więc mówiące o niesprawiedliwości i jej przyczynach), a także fragmenty literackie pokazujące kontrowersje wokół tej kwestii.