Paul Heyse
Samotni
To jednak, co się okazało po lewej stronie na załamie drogi, nie mogło co prawda...
To jednak, co się okazało po lewej stronie na załamie drogi, nie mogło co prawda...
Daremnie usiłowała wyrzec słowo. Spojrzał w punkt krańcowy wąwozu, w którym utkwiła oczy, ale doznał...
Dziwne to było, gdy obudziłem się wczesnym rankiem, pokrzepiony nieco głębokim snem. Leżałem na szerokim...