Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy)
Szewcy
SCURVY
Ty mój mały prokuratorze: zacałuję cię dziś na śmierć.
Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ
Ty mój mały prokuratorze: zacałuję cię dziś na śmierć.
One to uczyniły z liryki miłosnej, jak pewna miła osoba rzekła mi wśród rumieńca — i...
— Było tak. Nikt mnie nie znał takiej, jaką się tobie oddałam. Nie wstydzę się tego...
Dwadzieścia lat małżeństwa z człowiekiem o trzydzieści lat od niej starszym oprócz tortury małżeńskiego łoża...
Malcy odpoczywali zapewne, gdyż ani jeden, ani drugi się nie odzywał.
Na wszystkich piętrach tej...
Obcierała go teraz, obsuszając miejsca, gdzie nie mógł dosięgnąć i gdzie woda trudniej wysychała. Rozweselony...