
Marcel Proust
W stronę Swanna
Ponieważ nie miałem żadnego pojęcia o hierarchii społecznej, niepodobieństwo, jakie ojciec widział w tym, abyśmy...
Ponieważ nie miałem żadnego pojęcia o hierarchii społecznej, niepodobieństwo, jakie ojciec widział w tym, abyśmy...
Naraz na rozpalonym progu bramy kościelnej ujrzeliśmy pana Legrandin górującego nad pstrym zgiełkiem targowym; mąż...
Nie bardzo rozumiałem, czemu, po to aby nie bywać u ludzi, których się nie zna...
dziedzic pogadawszy z tym i owym o różnościach, wziął od kowala kieliszek, przepił do wszystkich...
Zaś po procesji, kiej znowu wzięli odprawiać nabożeństwo i kiej znowu głosy organów zahuczały przejmująco...
Przypołudnie dochodziło, skwar czynił się coraz większy i naród już się wszystek zgromadził przed kancelarią...
— Jakże to, zgodę robim z dobrej woli! — zdumiał się Płoszka.
— Prawda, ale nie wiecie to...
— Tak musi być. Gospodarz żyje z tej ziemie, kupiec z handlu, dziedzic z folwarku, ksiądz...
— Psu na budę taka sprawiedliwość! Hale, pójdzie se taki ciołek na całe roki we świat...
— Naradzał się wójt, młynarz i kowal, ale nie ja!
— Jakże, powiadali, że u was był...
Wiele wypowiedzi w tekstach literackich może służyć zdobyciu wiedzy na temat tego, jakie w różnych czasach były wyznaczniki wysokiej lub niskiej pozycji społecznej, co służyło jej zachowaniu (taką moc utwierdzającą miało często np. odpowiednie małżeństwo), jakie były możliwości zmiany tej pozycji — a jeśli takie możliwości w ogóle istniały, jakimi sposobami tego dokonywano. Hasło to wprowadziliśmy na naszą listę, aby umożliwić wskazanie fragmentów pozwalających czynić takie archeologiczno-antropologiczne obserwacje.