Stanisław Przybyszewski
Matka
WANDA
Teraz za chwilę Konrad przyjechać musi. A tak się czegoś lękam. Gdyby się tylko...
      
    
    
  Teraz za chwilę Konrad przyjechać musi. A tak się czegoś lękam. Gdyby się tylko...
      
    
    
  Nic… nic… mój drogi. To tylko głos mojego sokoła i...
      
    
    
  I nie potrzeba było rozumieć słów obcego języka. Po co? Na co? Duse nie potrzebowałaby...
      
    
    
  On to, najniebezpieczniejszy i najsprośniejszy z aniołów, stał się przyczyną zepsucia i zgnilizny co dopiero...
      
    
    
  
      
    
    
  
      
    
    
  Zaczem cię ujrzałem, już byłaś we mnie. Zaczem cię do serca tuliłem, drgałaś w mych...
Motyw ten posiada również swe bardziej specyficzne wcielenia. Tym zaś, najbardziej ogólnym, zaznaczamy najogólniejsze wypowiedzi, czym jest miłość (która przecież, jak wiadomo, nie jedno ma imię). Uwzględniamy też charakterystyczne lub/i ciekawe sytuacje, w których uczucie to ujawnia się.