Eliza Orzeszkowa
Nad Niemnem, tom drugi
Niespokojny wydawał się i zakłopotany; cienia uśmiechu na twarzy jego nie było. W przemokłej koszuli...
Niespokojny wydawał się i zakłopotany; cienia uśmiechu na twarzy jego nie było. W przemokłej koszuli...
Widząc ją zdrową i wesołą uspokoił się zupełnie. Widział też, że nie przemokła wcale. Siermięga...
— Już mnie i do domu pora! — wstając rzekła Justyna.
— Ja panią odprowadzę, bo na dworze...
Bez nagrody nie powiem! Dalibóg! Co mnie panie dadzą za to, ha? Czy panna Teresa...
Marta przebywała wtedy złotą chwilę swego życia. Krzątała się dwa razy więcej niż zwykle, bo...
Wtem znad wozu, który oddalił się o kilkadziesiąt kroków, z towarzyszeniem klekotliwego turkotu kół wzniósł...
Widoczne było, że ludzie ci byli dla niej tym, czym woda dla łabędzia lub cukier...
Z wesołym śmiechem, błyskając małymi oczami opowiadał on, że z panem Różycem z kościoła do...
Teresa tymczasem liczyła na stole nakrycia.
— Na dziesięć osób, jak mamę kocham, na dziesięć osób...
Był to staruszek średniego wzrostu, ale tuszy dobrej i w środku figury szczególniej wydatnie zaokrąglonej...
Uzupełniający (i często przeciwstawny) do motywu kobiety. Najczęściej fragmenty dotyczące kobiet i mężczyzn stanowią zapis oczekiwań społecznych stawianych wypełniającemu rolę określaną tym mianem (oczekiwań pseudonimowanych wypowiedziami o ,,naturze” płci).