Józef Ignacy Kraszewski
Stara baśń, tom drugi
Obcy człowiek bez wiadomości jego w domu… w podrażnionym chorobą gniew obudził. Sądzili go jeszcze...
Obcy człowiek bez wiadomości jego w domu… w podrażnionym chorobą gniew obudził. Sądzili go jeszcze...
Gdy tak szli, Dobek, Ludek syn Wiszów i Bolko Kania, potrącając nogami leżących, na boku...
W dawnych prawach angielskich męża nazywano panem swojej żony; uważano go za jej najwyższego władcę...
— Mości panowie towarzystwo! Tatarczuk zdrajca i Barabasz zdrajca, na pohybel im!
Tłuszcza odpowiedziała wyciem straszliwym...
— Doszły mnie słuchy, iż między towarzystwem jest zamiar zaraz po zdobyciu zamku księcia wojewodę wileńskiego...
W niektórych tekstach przedstawiony jest problem winy (grzechu, przestępstwa), której konsekwencją jest kara. Poza samymi opisami kary, znajdziemy rozmaite jej uzasadnienia: może być postrzegana jako konieczność, przejaw sprawiedliwości, droga do oczyszczenia, ekspiacji, odkupienia. Może też budzić bunt i poczucie fundamentalnej niesprawiedliwości świata (np. w Dies Irae Kasprowicza).