Tadeusz Miciński
Nietota
Badałem różne drogi tajemnej wiedzy: i przeraził mnie ten obmierzły kabotynizm literacki, który epatuje paru...
Badałem różne drogi tajemnej wiedzy: i przeraził mnie ten obmierzły kabotynizm literacki, który epatuje paru...
Właściwie przy obecnym systemie wychowania odrębność obu płci jest raczej teoretycznie uznanym pewnikiem niż praktycznie...
Niedoskonałość ziemska i jej główna przyczyna. — Jeśli się obejrzeć wkoło, trafiamy zawsze na ludzi, przez...
Fałszywa stawa. — Nienawidzę owych rzekomych piękności przyrody, które w rzeczywistości nabierają pewnego znaczenia tylko dzięki...
Potwierdzanie i zaprzeczanie jednego i tego samego nie jest nam dane: jest to subiektywna zasada...
Gdyby cię ktoś zapytał: trzy razy siedemset, ile to jest, to czy ty byś najlepiej...
Czyż i w geometrii nie ma się rzecz tak samo? Jeden i ten sam najzdolniejszy...
On psuje młodzież! A gdy ich się kto spyta, co z nią robi i czego...
A jak ich ktoś pyta, co on robi takiego i czego on naucza, nie umieją...
Czy bóg mógłby kłamać obrazami, dlatego że nie zna zamierzchłej przeszłości?
— To by było doprawdy...
Doświadczenie fałszu to odkrycie rozbieżności między rzeczywistymi intencjami działania lub prawdziwą treścią rzeczywistości a pozorami, które przy powierzchownej obserwacji mają kierować postrzeganie i rozumowanie w przeciwnym kierunku. Przy tym najczęściej pozory bywają przyjemne, a kryjąca się za nimi prawda — nie (być może po prostu nikt nie zadaje sobie trudu opisywania sytuacji przeciwstawnych, choć może znajdą się takie opisy w literaturze dydaktycznej i moralizatorskiej). Z pomocą tego hasła wskazujemy sytuacje, w których bohaterowie (lub podmiot liryczny) doświadczają takiego oszustwa ze strony osób lub losu (jedno i drugie znaleźlibyśmy w Marii Malczewskiego). Chodzi tu również o obłudę doświadczaną na co dzień — hipokryzja jest wszakże nieodłączną cechą życia towarzyskiego (i ogólniej: społecznego).