Eliza Orzeszkowa
Marta
Oczy Ludwiki Żmińskiej, wyrażające przed chwilą nadzieję budzący namysł, ochłodły.
— A! — wymówiła. — Pani nie jesteś...
Oczy Ludwiki Żmińskiej, wyrażające przed chwilą nadzieję budzący namysł, ochłodły.
— A! — wymówiła. — Pani nie jesteś...
Była niezadowolona z siebie samej, bo takie zbieganie się na dzień jeden robót kapitalnych uważała...
Dwie tylko żniwiarki znajdowały się na nim: młodziutka, wiotka dziewczyna, której delikatnej twarzy nawet ciężki...
— A dzieci! — krzyknęła. — Toż Widzio i Leonia powinni już od godziny być tutaj… Może choć...
Dziecko posiada dwoisty status w literaturze. Niekiedy przypisywana jest mu naiwność, dzięki czemu obserwowany przez nie świat odkrywa swą obłudę. Kiedy indziej zaś podkreśla się cechujące dzieci okrucieństwo. W romantyzmie uformowany został swoisty mit dziecka jako posiadającego ,,naturalny" dostęp do prawdy, dar jasnowidzenia i przeczucia (taki jest mały Orcio w Nie-Boskiej komedii). Dziecko bywa beztroskie i niewinne (angeliczne), ale niekiedy posiada cechy diaboliczne.