Stanisław Brzozowski
Płomienie
Szedłem za trumną i myślałem, czy właściwie każda rodzina pomimo różnicy tonu nie przedstawia tego...
Szedłem za trumną i myślałem, czy właściwie każda rodzina pomimo różnicy tonu nie przedstawia tego...
– Mrą one u nas w tym roku. Jak jaki rok. Wiadomo, nieurodzaj, kto miał dwie...
Człowiek nie może się wiązać, bo uczucie minie, ale kobiety nie może uczciwy mężczyzna dziś...
Przeszło kilka miesięcy, ona miała być matką. Zbierałem pieniądze i chciałem wyjechać. Nie miałem prawa...
Lud pracujący nie jest nigdy mściwy. Mściwy jest i w krew wierzy tylko ten, kto...
Stała się zaś właśnie w sąsiednim miasteczku, leżącym też na terytorium Francji, rzecz straszna.
Istniał...
Ksiądz chciał koniecznie, abyśmy weszli do jego mieszkania. Katia nie chciała o tym słyszeć nawet...
Śmierć Sabatiera była jedną z tych scen, o jakich mówią nam pisarze klasyczni, malując cnotę...
W rolnictwie i ogrodnictwie nawet laicy doskonale zdają sobie sprawę z tego, jak doniosłe ma...
Kobieta, stając do współpracy z ojcem, mężem, bratem, synem w fabrykach, warsztatach, biurach, uczelniach i...
Dziecko posiada dwoisty status w literaturze. Niekiedy przypisywana jest mu naiwność, dzięki czemu obserwowany przez nie świat odkrywa swą obłudę. Kiedy indziej zaś podkreśla się cechujące dzieci okrucieństwo. W romantyzmie uformowany został swoisty mit dziecka jako posiadającego ,,naturalny" dostęp do prawdy, dar jasnowidzenia i przeczucia (taki jest mały Orcio w Nie-Boskiej komedii). Dziecko bywa beztroskie i niewinne (angeliczne), ale niekiedy posiada cechy diaboliczne.