Platon
Fedon
Tak, a jakże to jest z nabywaniem rozumu? Czy ciało jest na tej drodze przeszkodą...
Tak, a jakże to jest z nabywaniem rozumu? Czy ciało jest na tej drodze przeszkodą...
Skoro więc dusza jest nieśmiertelna i nie raz jeden się rodzi, i już widziała to...
nim nie jest, będą w nim tkwiły prawdziwe sądy, które się pod wpływem pytań budzą...
W tradycji neoplatońskiej i chrześcijańskiej dusza miała być częścią niematerialną, składającą się, obok ciała, na całość osoby. Motywem tym zaznaczamy wypowiedzi określające, czym jest dusza, jaka jest sfera oraz zakres jej istnienia i działania, jakie są ,,prawa duszy". W romantyzmie są to np. prawa przeciwstawne tym organizującym ziemski, materialny porządek społeczny: pojawia się tu koncepcja siostrzanych dusz, nie mogących połączyć się na tym świecie węzłem małżeńskim, ale nieuchronną mocą przeznaczenia mających się połączyć w zaświatach (odwołuje się do niej Gustaw w Dziadach Mickiewicza). Synonimem duszy bywa serce.