Bolesław Leśmian
Niegdyś dom mój ochoczy
Niegdyś dom mój ochoczy i świat za dąbrową
Porzuciłem, by dachu nie mieć ponad głową...
Chwyciłem uzdę i podbiegłem do pojącego się konia. Bura rozsiodłałem, wymierzyłem mu solidnego kopniaka. Wstał...