Potrzebujemy Twojej pomocy!
Na stałe wspiera nas 449 czytelników i czytelniczek.
Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Bolesław Leśmian
Poranek
Kto na Święta Zielone, dal kusząc, rwie kwiaty —
Mówią o nim: «Deszcz zrywa!» — że niby...
Bolesław Leśmian
Poranek
Kto na Święta Zielone, dal kusząc, rwie kwiaty —
Mówią o nim: «Deszcz zrywa!» — że niby...
Bolesław Leśmian
Zmierzchun
A w dalekim ogrodzie — za siódmą gęstwiną —
Tam widziano dwie dłonie, co z baśni w...
Bolesław Leśmian
Zmierzchun
A w dalekim ogrodzie — za siódmą gęstwiną —
Tam widziano dwie dłonie, co z baśni w...
Jerzy Liebert
Victoria
Kasztan ich witał przeciągłym szumem,
Kiedy aleją, w pełnym rynsztunku,
Przeszli, przebiegli zmieszani z tłumem...
Maurycy Schlanger
Idę...
Zasypiam. Bo dobrze jest spać, gdy deszcz dzwoni.
Przed chwilą czytałem jakiś ckliwy romans.
Jesień...
Maurycy Schlanger
Idę...
Stałem samotny i smutny,
deszcz mnie po oczach siekł,
kałuże tonęły brudne,
w brudny wpadając...
Motyw: Deszcz
Oprócz sławnego jako szkolny przykład sylabotonizmu Deszczu jesiennego Staffa, znajdzie się jeszcze kilka utworów, w których zjawisko przyrody nierzadkie w naszym klimacie zostało i ciekawie opisane, i wyposażone w pewne naddane cechy symboliczne (ciekawy przykład znajdziemy w Cierpieniach młodego Wertera).