 
      
    
    
  Miguel de Cervantes Saavedra
Don Kichot z La Manchy
Ale chciałbym też wiedzieć, gdzie pani Dulcynea z Toboso nauczyła się tak pięknie prosić? Żąda...
 
      
    
    
  Ale chciałbym też wiedzieć, gdzie pani Dulcynea z Toboso nauczyła się tak pięknie prosić? Żąda...
 
      
    
    
  Drugi posąg, był to święty Marcin konno, oddający biednemu połowę opończy.
— Ten rycerz — rzekł Don...
 
      
    
    
  — Teraz powiedz mi — rzecze Don Kichot — przy pożegnaniu, jaki podarunek ci dała, gdyż według obyczaju...
 
      
    
    
  — Powiedziałem jej, że Bram przyniósł jej w prezencie kawał nieświeżego mięsa. Lepiej jej nie mówić...
 
      
    
    
  W takim razie mówi się — trudno. Rozpakowali węzełki i pokazali, co sobie kupili na odpuście...
 
      
    
    
  Wdzięczność, jaką mają względem siebie ludzie powodowani ślepym pożądaniem, jest raczej handlem i przekupstwem, aniżeli...
 
      
    
    
   
      
    
    
   
      
    
    
  miała wrodzoną niechęć do przyjmowania czegokolwiek od ludzi, którym nie mogła lub nie chciała się...
 
      
    
    
  — Pokorny sługa wasz, panie, prosi byście raczyli… na pamiątkę dnia dzisiejszego… ile wola. — I podniósł...