Johann Wolfgang von Goethe
Lata wędrówki Wilhelma Meistra, czyli wyrzekający się
Gdy przeprowadzono gościa przez najbliższą granicę, ujrzał nagle zupełnie inne budownictwo. Domy nie były już...
Gdy przeprowadzono gościa przez najbliższą granicę, ujrzał nagle zupełnie inne budownictwo. Domy nie były już...
Podobnie jak za zbliżeniem się burzy przebiega przez lasy straszliwy wiatr, od którego drżą wszystkie...
Cicho, bardzo powoli, bez najlżejszego odgłosu, który by trwożliwe stworzenia wodne spłoszyć mógł i odstręczyć...
Wkrótce obaj zniknęli za pierwszymi drzewami boru. Ale zaledwie zniknęli, z boru wybuchnęła i pod...
I jakby w tym miejscu natura prawo głosu dawała tylko srebrnej strunie wodnej, cisza panowała...
Podczas tych wodnych przejażdżek, a także podczas spacerów w parku i zawsze, gdy byli razem...
Gość patrzył na obłoki, jakby dotykające wierzchołków drzew, na snopy światła, które przepływały między ciemnymi...
Pożegnawszy chłopa Wokulski skręcił do parku i długi czas przechadzał się po lipowej alei nie...
Późno już było. W chałupie spali, tylko Witek siedział pod ścianą, jakby stróżując gospodyni; na...
Południe przyszło upalne. Słońce stanęło nad głowami, rozpalone do białości, niebo wisiało białawym od pożogi...
Poprzedza wszelki dźwięk, jest integralną częścią muzyki. Wiele z niej się może wyłonić. Stanowi moment pewnego zatrzymania, pauzy w działaniu, często jednak przynosi niepokój. Słynna jest szczególnie ta, która następuje przed burzą. Motyw został wykorzystany m.in. przy opracowaniu Stepów Akermańskich Mickiewicza. Autorzy piszą o ciszy dość często: spotkamy ją w poezji Kasprowicza, u Mickiewicza w Panu Tadeuszu, w Nad Niemnem Orzeszkowej.