Friedrich Nietzsche
Jutrzenka
Obywajmy się o ile możności bez lekarza. — Coś mi się zdaje, jakoby chory zachowywał się...
Obywajmy się o ile możności bez lekarza. — Coś mi się zdaje, jakoby chory zachowywał się...
Najpoważniejsza parodia, jaką kiedykolwiek słyszałem, jest następująca: „na początku był nonsens i nonsens był, na...
Odwaga bycia nudnym. — Kto nie posiada męstwa, żeby jego samego i jego dzieło znajdowali nudnym...
Oto co się obecnie mniej więcej dzieje w ich obozie: „a więc nikt nie jest...
Wystarczało mu przeto powiedzieć takiemu, którego dręczyła „bojaźń bogów”: „jeśli istnieją bogowie, to nie troszczą...
Człowiek komediantem świata. — Muszą istnieć twory dowcipniejsze od człowieka, choćby tylko po to, żeby odczuć...
Modlitwa. — Tylko pod dwoma warunkami wszelka modlitwa — ten jeszcze nie całkiem wygasły obyczaj czasów dawniejszych...
Wyrzekli się chrześcijańskiego Boga, więc zdaje im się, iż tym silniej powinni się trzymać chrześcijańskiego...
Sporo znajdziemy w naszej literaturze wypowiedzi na temat sposobu funkcjonowania w świecie różnych bogów, przeświadczeń o zakresie ich władzy, relacji łączących ich z ludźmi itd. Odnośne fragmenty zaznaczamy tym właśnie motywem, choć oczywiście jego nazwa pisana wielką literą i w lp., odnosi się przede wszystkim do religii monoteistycznych, a wśród nich najczęściej oczywiście do chrześcijaństwa.