Przyjaciele Wolnych Lektur otrzymują dostęp do specjalnych publikacji współczesnych autorek i autorów wcześniej niż inni. Zadeklaruj stałą wpłatę i dołącz do Towarzystwa Przyjaciół Wolnych Lektur.
Audiobooki Wolnych Lektur znajdziesz na naszym kanale na YouTube. Kliknij, by przejść do audiobooków i włączyć subskrypcję.
5647 free readings you have right to
I dla tych bytów, co, stargawszy siłyW przebojach z życiem, na swój los się...
I dla tych bytów, co, stargawszy siłyW przebojach z życiem, na swój los się żalą,Melancholijną pieśń ukojeń szepcą.
Jan Kasprowicz, W ciemności schodzi moja dusza, III (Zazdroszczę nieraz tym, co w grobach leżą...)
Wierzyłem zawsze w światła moc,Władnącą nad mrokami,A przecież nieraz wiarę tęGorzkimi zlewam...
Wierzyłem zawsze w światła moc,Władnącą nad mrokami,A przecież nieraz wiarę tęGorzkimi zlewam łzami. I wstaje z morza gorzkich łezZjawisko wnet olbrzymie,Nachyla ku mnie smutną twarz,A Rozpacz mu na imię. Nachyla ku mnie bladą skroń,Źrenicą wabi ciemną,Zamyka w uścisk, ach! i światZamyka razem ze mną.
Jan Kasprowicz, W ciemności schodzi moja dusza, I (Wierzyłem zawsze w światła moc...)
A ja na brzegu stoję zadumany,Lękam się nawet spojrzeć na bałwany,Oczy mam tylko...
A ja na brzegu stoję zadumany,Lękam się nawet spojrzeć na bałwany,Oczy mam tylko w dal utkwione ciemną. Łódź na mnie czeka… Wrą żywiołów boje,Głosem trytonów wzywając w odmęty,A ja się wiosła nie imam: przeklęty,Samotny żeglarz, bez odwagi stoję. Pół sen, pół jawa — oto dzień żywota,Pędzon na żwirach pustego wybrzeża
Jan Kasprowicz, W ciemności schodzi moja dusza, VII (Życia ogromne morze grzmi przede mną...)
Mrok ją ogarnia, mrok i żal:skarży się swojej doli:I duch, co życia przywiódł...
Mrok ją ogarnia, mrok i żal:skarży się swojej doli:I duch, co życia przywiódł czas,gasi swój blask u czołaI razem z nią w bezmierną dalszumi pieśń melancholii.
Jan Kasprowicz, W ciemności schodzi moja dusza, V (Z głębin przestworu, z ciemnych chmur...)
Bólu szemrzący zdrój i cichej melancholiiŁagodny poszum ten czemu mi płynie z duszy?Czy...
Bólu szemrzący zdrój i cichej melancholiiŁagodny poszum ten czemu mi płynie z duszy?Czy stąd, że życia znój zaciężył na mej woli,Czuwanie zmienia w sen w bezgwarnej pragnień głuszy? Czy stąd, że moich ócz teleskop wyciągniętyTam, gdzie tych czasów głąb, idących, jak ofiary,Na rzeź, dostrzega krucz — pochmurne tylko mety,Choć jeszcze wczoraj zrąb ich nieb zlewały żary?O rzuć tych pytań nóż! Po co znów krajać serce,Co, widząc dziś swój los i przeznaczenie świataW gaśnięciu złotych zórz, w straszliwych walk rozterce, Nie skrzepłą rzuca krew, nie rozjęk, w rozpacz plenny,Lecz rezygnacji głos z nieśmiałym żalem splataI ten swój tęskny śpiew na powiew śle wiosenny.
Jan Kasprowicz, W ciemności schodzi moja dusza, XI (Bólu szemrzący zdrój...)
Loading