Potrzebujemy Twojej pomocy!

Na stałe wspiera nas 450 czytelników i czytelniczek.

Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?

Szacowany czas do końca: -
Konstanty Ildefons Gałczyński, Skumbrie w tomacie i inne wiersze, Ballada o trzęsących się portkach
Dwa paszkwile na Kociubińską Hermenegildę → ← O wróbelku

Spis treści

    1. Historia: 1
    2. Strój: 1
    3. Tchórzostwo: 1

    Konstanty Ildefons GałczyńskiBallada o trzęsących się portkach

    1
    Posłuchajcie, o dziatki[1],
    bardzo ślicznej balladki:
    Był sobie pewien pan,
    na twarzy kwaśny i wklęsły,
    5
    miał portek z piętnaście par
    (a może szesnaście)
    i wszystkie mu się trzęsły;
    włoży szare: jak w febrze;
    włoży granatowe: też;
    10
    od ślubu: jeszcze lepsze!
    marengo[2]: wzdłuż i wszerz.
    Krótko mówiąc, w którekolwiek portki
    kończyny dolne wtykał,
    to trzęsły mu się one
    15
    jak nie przymierzając osika.
    W ten sposób, przez trzęsienie,
    pan żywot miał bardzo lichy,
    bo wszędzie, gdzie wszedł, zdziwienie,
    a potem śmichy i chichy.
    20
    W końcu babcia czy ciocia,
    już nie pamiętam kto,
    powiedziała do tego pana:
    «Chłopcze, ty uschniesz, bo
    nad portek sprawą przedziwną
    25
    wylałeś trzy morza łez,
    a znowu nie jest tak zimno,
    więc spróbuj chodzić bez.
    Toć[3] są materiały urocze.
    Toć są, kochanie. Toć.
    30
    StrójTy kup sobie jakiś szlafroczek
    i w tym szlafroczku chodź;
    lub od razu na zadek
    kup sobie spódnic troszkę,
    a na wszelki wypadek
    35
    parasolkę. I broszkę;
    też innych rzeczy mnóstwo,
    kociackie[4] ochędóstwo[5],
    rzęsy z drutu, najlony[6]
    i już będziesz urządzony,
    40
    a wąsy sobie wyskub.
    I tak wyglądasz jak biskup».
    Kupił pan sobie szlafroczek,
    chodził w szlafroczku roczek,
    ale tylko w ciemności,
    45
    bo i szlafrok trząsł mu się cości[7];
    a portki schowane w kredensie
    też się nie zrzekły tych trzęsień;
    trzęsło się całe mieszkanko,
    kanapy i futryny,
    50
    bo to był dom melancho
    i bardzo cyko ryjny[8].
    Tutaj się kończy ballada
    o portkach się trzęsących,
    z ballady morał gada,
    55
    morał następujący:
    Historia, TchórzostwoGDY WIEJE WIATR HISTORII,
    LUDZIOM JAK PIĘKNYM PTAKOM
    ROSNĄ SKRZYDŁA, NATOMIAST
    TRZĘSĄ SIĘ PORTKI PĘTAKOM.

    Pierwodruk: „Szpilki” 1953, nr 9.

    Przypisy

    [1]

    dziatki (daw.) — dzieci. [przypis edytorski]

    [2]

    marengo — odcień ciemnoszarego, nieco jaśniejszy od grafitowego. [przypis edytorski]

    [3]

    toć (daw.) — przecież. [przypis edytorski]

    [4]

    kociacki (neol.) — właściwy kociakom, taki jak u kociaka; kociak (pot.): atrakcyjna młoda kobieta, zwykle o modnym, kokieteryjnym wyglądzie i zachowaniu. [przypis edytorski]

    [5]

    ochędóstwo (daw.) — schludność, dbałość o wygląd; stroje, ozdoby (por. Jan Kochanowski, Tren VII: „Nieszczęsne ochędóstwo, żałosne ubiory / Mojej namilszej cory”). [przypis edytorski]

    [6]

    najlon (fonet. ang. nylon) — nylon, tkanina syntetyczna o dużej wytrzymałości, wynaleziona w 1935, zaprezentowana w 1938; nylony: damskie pończochy z takiej tkaniny, które w latach 40. i 50. XX w. z powodu swojej trwałości i przezroczystości stały się bardzo pożądane. [przypis edytorski]

    [7]

    cości (gw.) — coś. [przypis edytorski]

    [8]

    cykoryjny (pot.) — strachliwy, tchórzliwy; od: cykor: strach, tchórz. [przypis edytorski]

    15 zł

    tyle kosztują 2 minuty nagrania audiobooka

    35 zł

    tyle kosztuje redakcja jednego krótkiego wiersza

    55 zł

    tyle kosztuje przetłumaczenie 1 strony z jęz. angielskiego na jęz. polski

    200 zł

    tyle kosztuje redakcja 20 stron książki

    500 zł

    Dziękujemy za Twoje wsparcie! Uzyskujesz roczny dostęp do przedpremierowych publikacji.

    20 zł /mies.

    Dziękujemy, że jesteś z nami!

    35 zł /mies.

    W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na opłacenie jednego miesiąca utrzymania serwera, na którym udostępniamy lektury szkolne.

    55 zł /mies.

    W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na nagranie audiobooka, np. z baśnią Andersena lub innego o podobnej długości.

    100 zł /mies.

    W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na zredagowanie i publikację książki o długości 150 stron.

    Bezpieczne płatności zapewniają: PayU Visa MasterCard PayPal

    Dane do przelewu tradycyjnego:

    nazwa odbiorcy

    Fundacja Wolne Lektury

    adres odbiorcy

    ul. Marszałkowska 84/92 lok. 125, 00-514 Warszawa

    numer konta

    75 1090 2851 0000 0001 4324 3317

    tytuł przelewu

    Darowizna na Wolne Lektury + twoja nazwa użytkownika lub e-mail

    wpłaty w EUR

    PL88 1090 2851 0000 0001 4324 3374

    Wpłaty w USD

    PL82 1090 2851 0000 0001 4324 3385

    SWIFT

    WBKPPLPP

    x
    Skopiuj link Skopiuj cytat
    Zakładka Istniejąca zakładka Notka
    Słuchaj od tego miejsca