Juliusz Słowacki
Śni mi się jakaś wielka a przez wieki idąca...
Ojczyzny nieśmiertelnej serce wielkie niech słyszę
Ciągle w sobie bijące… a na wielką się ciszę...
Motywem tym szczególnie chętnie posługiwano się w literaturze okresu preromantyzmu (por. Cierpienia młodego Wertera Goethego) i romantyzmu, kiedy to serce przeciwstawiano rozumowi. Pod nazwą serce kryje się czasem intuicja, umiejętność współodczuwania z innymi, zdolność do miłości i miłosierdzia, wrażliwość, pozaracjonalna mądrość, czy wiedza, a wreszcie — dusza.