 
      
    
    
  Louisa May Alcott
Małe kobietki
— Pożałujesz, Ludko March, zobaczysz!
— Nie dbam o to! — odparła Ludwisia, trzaskając za sobą drzwiami.
Doskonale...
 
      
    
    
  — Pożałujesz, Ludko March, zobaczysz!
— Nie dbam o to! — odparła Ludwisia, trzaskając za sobą drzwiami.
Doskonale...
 
      
    
    
  Na milczącego Bumira skierowały się oczy, a ten stał, bledniejąc trochę, ale nie cofając kroku...
 
      
    
    
  Tu zawahał się nieco Doman i oczy mu zabłysły, ale spuścił je wnet, jakby zawstydzony...
 
      
    
    
  — Nie! Nie! — zawołano z jednej strony.
Ale z drugiej się burzyło. Niektórzy wstawali i oczyma...
 
      
    
    
  — Knezia nam trzeba jednego, a swata się ich czterdziestu… Za każdego swoja krew bić się...
 
      
    
    
  Spokoju nie było u Polanów od Kaszubów i Pomorców, których podprowadzali i zmawiali Leszkowie. Zaledwie...
 
      
    
    
  Gromadami też siedziały rody Jaksów, Kaniów, Porajów, Starżów, Wizimirów i innych mnogo. Patrzyli ku sobie...
 
      
    
    
  Przez dłuższy czas nasi bohaterowie toczyli zawzięty spór, Senderl zadawał pytania, a Beniamin udowadniał mu...
 
      
    
    
  — Pozabijają się! Wstyd! Obraza boska! Biją się jak chamy! Fabian, upamiętaj się! Ładyś, rzuć widły...
 
      
    
    
  — Kiedy nad Fenicją wisi nieszczęście!… — dokończył Rabsun.
— Niechże ja się raz dowiem, jakie nieszczęście?… — przerwał...
Zwracaliśmy uwagę na opisy sytuacji konfliktów słownych, szczególnie takie, w których wyrażone zostało jakieś przeświadczenie na temat natury i przyczyn kłótni.