Józef Ignacy Kraszewski
Stara baśń, tom pierwszy
U ogniska warzyła się i piekła wieczerza, a że gość był w chacie, dostatniejsza niż...
U ogniska warzyła się i piekła wieczerza, a że gość był w chacie, dostatniejsza niż...
Drogą pomiędzy gajem olchowym a warzywnymi ogrodami szybko jechała i już ku otwartej bramie dziedzińca...
Hasłem tym wskazujemy elementy obyczajowości określające zachowania i zobowiązania łączące się ze statusem gościa, jak również zwyczaje związane z goszczeniem kogoś we własnym domu (byciem czyimś gospodarzem lub gospodynią).