Zygmunt Gloger
Dolinami rzek
Wioślarz poszedłszy do miasta, wpadł tam jak kamień w wodę. Dopiero po całej godzinie niecierpliwego...
Wioślarz poszedłszy do miasta, wpadł tam jak kamień w wodę. Dopiero po całej godzinie niecierpliwego...
Śmiał się znowu.
— Napijże się i ty miodu, mordo ruda! — wrzasnął nagle.
Hengo się nisko...
Czuł, że oburzenie uspakaja go; gdy przyszło do rachunku, przekonał się, że… karafka była pusta...
— Wariat! wariat!… — mruknął radca. — Podaj no, Józiu, piwa. Która to?…
— Siódma buteleczka, panie radco. Służę...
Dopiero gdy na ulicy owionęło go świeże powietrze, oparł się o słup latarni gazowej i...
Ślimak zamyślił się i nagle uderzył ręką w stół.
— Kumie sołtysie! — zawołał podniesionym głosem — sprzedajcie...
Musiało też być już bardzo późno, kiej posłyszawszy targanie drzwiami zwlekła się otwierać i aż...
— Wracalim podleśną drogą ku krzyżowi, aż tu Gulbasiak leci naprzeciw i krzyczy zestrachany: „Pod jałowcami...
Tańczył tak i pan Zagłoba, tym tylko zacność swego urodzenia dystyngwując, że nie kwartą, ale...
Tu zawył pan Zagłoba niskim basem, bo istotnie bardzo kochał kniaziównę, a pan Michał wtórował...
Szczególny element przestrzeni domu. Piwnica jako miejsce ciemne, chłodne, znajdujące się pod powierzchnią ziemi zyskuje znaczenie także symboliczne. Wydobycie się Wokulskiego z piwnicy bez pomocy drabiny wskazuje na wykorzystanie przez autora Lalki w utworze znajomości filozofii nietzscheańskiej.