Jerzy Andrzejewski
Miazga
— Pan się jednak nie domyśla, kim jestem. Nazywam się Raszewska, Celina Raszewska.
Po czym, wciąż...
— Pan się jednak nie domyśla, kim jestem. Nazywam się Raszewska, Celina Raszewska.
Po czym, wciąż...
Wspomnienie prawie stale i od wielu lat towarzyszące Nagórskiemu przy spotkaniach z Edwardem:
Krakowskie...
Oni od dwudziestu pięciu lat w Krakowie, ja w Warszawie — bardzo rzadko się widujemy, zawsze...
Motywem tym zaznaczaliśmy fragmenty zawierające przemyślenia na temat czasu (np. jego upływu, najczęściej zbyt szybkiego — czasu ,,uciekającego"), jako podstawowego żywiołu, w którym zanurzona jest egzystencja ludzka z jednej strony, a życie przyrody z drugiej (niekiedy rozróżnienie to powoduje postrzeganie niejako dwóch czasów — ograniczonego czasu ludzkiego i wiecznego trwania natury).