Mark Twain
Książę i żebrak
O dziewiątej wieczorem cała fasada pałacu skierowana ku Tamizie promieniała oślepiającym światłem.
Rzeka sama w...
O dziewiątej wieczorem cała fasada pałacu skierowana ku Tamizie promieniała oślepiającym światłem.
Rzeka sama w...
W tej chwili rodzina Cantych wyszła nagle z ciemności na jasne miejsce, i to nie...
Barka królewska ślizgała się majestatycznie po Tamizie, na czele lśniącej flotylli równie wspaniałych statków, mijając...
Niebawem stał się Tomek ponownie ośrodkiem wspaniałego pochodu na Tamizie, gdyż wedle starodawnej tradycji pochód...
Jaka to ulga, Wando moja kochana, że wszystko musi przeminąć; i święta przeminęły na koniec...
wszyscy wyjeżdżamy do Dębowej Góry. Miałam taką ochotę zostać! Pani Zaleska mi wyperswadowała, że narobię...