Miguel de Cervantes Saavedra
Don Kichot z La Manchy
Ale powiedz mi nie zapytywałeś się przypadkiem tego mniemanego Tosilosa, co porabia Altisidora: czy płacze...
Ale powiedz mi nie zapytywałeś się przypadkiem tego mniemanego Tosilosa, co porabia Altisidora: czy płacze...
postanowiłem szukać usilnie śladów życia i cudu słynnego naszego Hiszpana, wielkiego luminarza Manchy, pierwszego, co...
Trzeba, żebyś się dowiedział, co mi się przytrafiło tej nocy — jedna z najdziwniejszych i najpiękniejszych...
Nie trzeba się kłopotać, że list będzie nie moją pisany ręką, gdyż, o ile pomnę...
— A twoje jakie zdanie, piękna panienko? — rzecze proboszcz, zwróciwszy mowę do córki gospodyni.
— Ja się...
— O wielka księżniczko! — odpowie Sancho — Wszechwładna pani Toboso! Czyż wspaniałe serce waszej dostojności zmiękczyć się...
Przyjechaliśmy tedy bez muzyki, żeby się to nie znaczyło, że w komendy; aleć uznawszy szczerą...
Ta archaiczna odmiana żołnierza pojawiła się na naszej liście, ponieważ odsyła do swoistego kręgu wyobrażeń. Szczególnie w okresie romantyzmu (a więc w epoce porewolucyjnej) czasy rycerskie były obiektem marzeń o epoce surowości i prostoty, w której klarowne zasady w pełni regulowały życie: honor nakazywał walczyć w imię własnej religii i króla, a także damy swego serca. Przestrzenią tych działań były zamki, z których po wielu wiekach pozostały jedynie ruiny, skłaniające do melancholii (zob. też: walka, dwór).