
Robert Louis Stevenson
Wyspa skarbów
Wybiegliśmy na pokład. W szczelinach spojeń bulgotała smoła, a przykry zaduch w tej okolicy przyprawiał...
Wybiegliśmy na pokład. W szczelinach spojeń bulgotała smoła, a przykry zaduch w tej okolicy przyprawiał...
Każdej chwili mogliśmy uderzyć na nich i przy zachowaniu wszelkich środków ostrożności wyszlibyśmy cało z...
W chwilę później wkroczył do budynku i skinąwszy mi surowo głową zajął się chorymi. Nie...
We drzwiach staje stary doktór i coś długo mówi do niej, głosem wesołym, uśmiechając się...
Potem opisałem mu inny rodzaj ludzi, utrzymujących się z leczenia chorych. Już przedtem powiedziałem Jego...
Przyrodzenie, mówią arcydowcipnisie, dało nam otwór górny, widomy, dla nabierania w siebie pokarmów, otwór zaś...
Zdawało się niektórym, że najlepiej byłoby zamorzyć mnie głodem albo przeszyć zaprawionymi trucizną strzałami, ale...
Byłem ciekawy, dlaczego monarcha, którego państwo jest niedostępne, utrzymuje wojska tak wiele i w tak...
Jedna kobieta miała raka na okropnie zapuchłej piersi i pełnej tak ogromnych dziur, że w...
— Wszyscy się — mówił — na to zgadzają, że ciało naturalne i ciało polityczne mają do siebie...
Hasłem tym możemy oznaczać fragmenty, w których przedstawia się jako niezdrowe czy anormalne pewne stany fizyczne lub psychiczne jednostek lub też pewne zjawiska społeczne postrzegane jako anomalie.