Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 431 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Dotrzymywałem mu towarzystwa, gdy nagle, choć nie raptownie, przemówił, jakby wypełnił się czas, kiedy mu...
Joseph Conrad, Lord Jim, Lord Jim, tom pierwszy
Syknął mimo woli i zagłębił się w poduszki siedzenia. Samochód wydostał się właśnie serpentynami na...
Jerzy Żuławski, Powrót
— Bóg się będzie opiekował tobą — odpowiedziałam — gdyż Jego dzieło podejmujesz.
— Tak — odparł — w tym moja...
Charlotte Brontë, Dziwne losy Jane Eyre