Louisa May Alcott
Małe kobietki
Żywy, wesoły uśmiech przebiegł dokoła jak promień słońca. Eliza klasnęła w ręce, nie zważając, że...
Żywy, wesoły uśmiech przebiegł dokoła jak promień słońca. Eliza klasnęła w ręce, nie zważając, że...
— Miałem kiedyś dziewczynkę z takimi oczami jak twoje. Niech cię Bóg błogosławi, moja droga. Żegnam...
Gdy Małgosia szła, szeleściły za nią i wlokły się długie spódnice, dzwoniły kolczyki, powiewały loki...
Co miały dać, żadna nie usłyszała, bo wymknęły się do ciemnej sieni i siedząc na...
Ale już było za późno. Drzwi od pracowni otworzyły się na oścież i na progu...
— Jakże się miewa pan Omer? — spytałem, wchodząc do sklepu.
Rozwiał ręką dym fajki, by mi...
Nigdzie mu weselej nie było jak tam, gdzie się bić miano. I teraz też usta...
Cały świat stoi przede mną otworem. Przy takich umiejętnościach, zapale, wybitnej orientacji we wszystkich siedmiu...
Tymczasem nadleciała niby jaskółka, zwiastunka wiosny, wieść z innych stron. Na te przymorskie brzegi Rzeczypospolitej...