Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 466 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Przysunęła sobie krzesło i usiadła, zakładając nogę na nogę. Między czerwienią atłasowego pantofelka a mankietem...
Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Kariera Nikodema Dyzmy
— Och — mówiła tedy — nic żałośniejszego nad to, co ma próżność kobieca kupiła na targowisku szczęścia...
Wacław Berent, Ozimina
Antek nie wierzył w tajemniczą własność łez, a jednak myśl o nich natrętnie go prześladowała...
Janusz Korczak, Dzieci ulicy