 
      
    
    
  Ignacy Dąbrowski
Śmierć
Dziś rano wpadła do mnie na chwilkę Zosia, powracając z kościoła. Wstała umyślnie wcześniej, żeby...
 
      
    
    
  Dziś rano wpadła do mnie na chwilkę Zosia, powracając z kościoła. Wstała umyślnie wcześniej, żeby...
 
      
    
    
  Teraz ten popiół leży przede mną, a ja, patrząc nań, pytam sam siebie: gdzie się...
 
      
    
    
  Z całej dawnej wiary pozostało mi jeszcze mgliste pojęcie o Bogu jako najwyższej, kierującej i...
 
      
    
    
  Śmierci zatem jest tyle, ile jest pojęć o niej. Inną ona była dla św. Augustyna...
 
      
    
    
  Spowiadać się nie mogę, nie chcę. Czego ta Sawicka mnie dręczy? A i Amelka także...
 
      
    
    
  Czyż nie można i bez tego skonać? Ja już się bronić nie mogę przed nimi...
 
      
    
    
  Trudno, zgodziłem się, wymogli to na mnie. Stach ma się zająć sprowadzeniem księdza i wtajemniczeniem...