![Pamiętnik Justyny](/media/book/cover_clean/pamietnik-justyny_cSuQ6Nq.jpg)
Gusta Dawidsohn-Draengerowa
Pamiętnik Justyny
Mogliż więc opuścić ich i zaszyć się w bezpieczne ukrycie? Do kogo przybiegaliby wszyscy ze...
Mogliż więc opuścić ich i zaszyć się w bezpieczne ukrycie? Do kogo przybiegaliby wszyscy ze...
Jego własny dawny kibuc? — Nie istnieje. Cały się rozpadł. Najpierw wyrzucono komunistów. „Bo chcieli tworzyć...
O wartości i wadze współpracy, a więc skoordynowanej pracy wielu osób, pisali m.in. pozytywiści - bez niej heroiczne wysiłki „siłaczek” muszą pójść na marne i zakończyć się klęską.