Paul Heyse
Hafciarka z Treviso
— Wszystko, co czynię, mój przyjacielu, czynię w pełni świadomości. Nigdy nie będę tego żałowała, chociaż...
— Wszystko, co czynię, mój przyjacielu, czynię w pełni świadomości. Nigdy nie będę tego żałowała, chociaż...
Tymczasem obie rodziny, Buonfigli i Scarpia, czyniły gorliwe przygotowania do wesela. W dziewięć tygodni po...
Te dwie kobiety siedzą ciągle razem i, nie bacząc na to, że rozmaitość ich handlu...
jeden z nich, Aleksander, towarzysz usarski, za nieszczęsnego panowania Zygmunta III w tym samym maleszowskim...
Słyszałam już nieraz mówiących: „Oj! Fryderyka Wielkiego by teraz Polsce na króla potrzeba!” Ale kiedy...
Pieniędzy nie miał. Wystarać się nie miał skąd. Sprzedać nie było czego — nic własnego nie...
Do Europy przyjechał nastroszony, czujny, jak niegdyś w dzieciństwie, gdy wpełzał po kość do bud...
— Nazywam się: Sołomin.
Rotmistrz ze zdumienia opuścił rękę z naganem.
— Jak to, szubrawcze, nazywasz się...
Towarzystwo także pancerne niekiedy i nie wszyscy używali na podjazdach przeciw hajdamakom strzał, lubo już...
Jako zaś celem moim jest pisać o obyczajach polskich za Augusta III, tak nie mogę...
Pod tym hasłem zbieramy definicje i opisy sposobu działania wszystkich tych, którym przypisuje się miano wroga. Bywają sytuacje bardziej klarowne, jak np. wojna, kiedy wróg jest niejako odgórnie wskazany — choć w perspektywie relacji między jednostkami nie musi być to proste, co pokazał m.in. Remarque. Najczęściej zdefiniowanie wroga jest związane (negatywnie) z autoidentyfikacją. W sensie metaforycznym wrogiem — ze względu na swą niszczycielską działalność względem człowieka — nazywany bywa również szatan, a także los (zob. też obcy)