Józef Ignacy Kraszewski
Stara baśń, tom drugi
Stary wyszedł w podwórze, spoglądał dokoła i nie mógł oczów oderwać od szarego stołba nad...
Stary wyszedł w podwórze, spoglądał dokoła i nie mógł oczów oderwać od szarego stołba nad...
Z krzaków na polankę wysunęła się stara baba o kiju, z garnuszkiem na sznurku u...
Dziewczęta z na pół oszalałej staruszki śmiać się poczęły. Jaruha śmiała się z nimi.
Wzięła...
— A na Kupale ja muszę być… Raz do roku młodość mi powraca… tak na to...
U wojewody odbywał się bal. I to w przeddzień święta Trzech Króli. Przyjęcie na początku...
— Jutro noc Zmartwychwstania — powtórzył Piórkowski. — W tę noc skarby zaklęte wydobywają się z ziemi na...
A kiedy święta Bożego Narodzenia nadeszły w każdym dworze nakryto stół utkanym obrusem, podesłano sianem...
Wiem, że coraz częściej spotkać można surowych moralistów i pedantycznych higienistów, którzy w wieczorach tańcujących...
W domu naszym, o ile pamiętam, zawsze najweselszymi świętami była Pascha. Jeździliśmy wówczas w gości...