Paul Heyse
Wiedźma z Korsa
Dziwne to było, gdy obudziłem się wczesnym rankiem, pokrzepiony nieco głębokim snem. Leżałem na szerokim...
Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ
Dziwne to było, gdy obudziłem się wczesnym rankiem, pokrzepiony nieco głębokim snem. Leżałem na szerokim...
Wtem, gdyśmy właśnie ruszyli w stronę Porta Angelica — Boże! Ktoś występuje spośród kolumnady, badawczym wzrokiem...
Odczytałem właśnie list po raz wtóry i włożyłem do koperty, gdy zapukano do drzwi i...
Kilkakrotnie już czułem poza sobą czysty i gorący oddech; słyszałem, zda się, szelest sukni jedwabnej...
ujrzałem przez gałęzie i liście jakąś postać kobiecą siedzącą na pniu zwalonego drzewa.
Siedziała profilem...
Potem w niedziel dwie później miałem zdarzenie takie, że przyszedł do mnie ksiądz Mejer, który...
Bo sądzicie pewnie, że oślepiony blaskiem? Nie. Oczu nie zmrużyłem. Albo gromem rażony? Mylisz się...